Sesja, skupiając się na jurydycznej problematyce prawa do miasta, poświęcona będzie podmiotowej i przedmiotowej stronie tego prawa pod kątem jego istoty, w tym zasadności zaliczania go do tzw. trzeciej generacji praw człowieka.
Kwestie te można – i powinno się – rozważać z punktu widzenia zarówno filozofii prawa, w szczególności prawa publicznego, jak i prawa pozytywnego. W pierwszym zakresie, rozważania nad prawem do miasta mogą wychodzić niejako „od góry” – od ogólniejszej kategorii praw człowieka i stosunkowo już utrwalonego podziału tych praw na kolejne generacje, przy uwzględnieniu faktu, że o ile w 1950 r. w miastach żyła niecała 1/3 populacji świata, to obecnie mieszkańcy miast stanowią ponad połowę ludności globu, a według prognoz na 2050 r. stanowić mają już 2/3; mowa jest więc o prawie, które można przypisać miliardom ludzi. Należy przy tym mieć na uwadze fakt, że miasto może być rozumiane jako jednostka administracyjna, jak też jako szczególnego rodzaju jednostka osadnicza, w różny sposób wykraczająca poza granice administracyjne. Do prawa do miasta można także podchodzić „od dołu” – rozważając indywidualne i zbiorowe potrzeby mieszkańców miast wynikające właśnie z faktu mieszkania w różnej wielkości miastach różnych części świata.
Gdy chodzi o prawo pozytywne, prawo do miasta jest uznane w „miękkim” prawie międzynarodowym, ale też zadeklarowane i, w większym czy mniejszym stopniu sprecyzowane, w „twardym” prawie niektórych państw, co umożliwia analizowanie go w różnych ujęciach prawno-porównawczych. Nie ma jego deklaracji ani tym bardziej bezpośredniego sprecyzowania w polskim porządku prawnym, co jednak nie musi oznaczać, że traktować je trzeba wyłącznie jako postulat społeczno-polityczny, lecz nie składnik treści naszego prawa.
Wskazane tym samym zostało w sposób ogólny spectrum prawnej problematyki prawa do miasta – a wraz z tym wskazaniem idzie zaproszenie do składania propozycji referatów, z przekonaniem, że łącznie przybliżą nas do identyfikacji prawnej istoty oraz podmiotowej i przedmiotowej strony prawa, które, w administracyjnym rozumieniu miasta, dotyczy około 60% populacji Polski.